Zgodnie z naszymi przewidywaniami i sygnałami płynącymi od naszych Klientów, wzrasta liczba postępowań prowadzonych przez urzędy skarbowe i celno-skarbowe. Chociaż w ostatnich latach zaobserwowaliśmy spadek liczby postępowań, to w naszej ocenie wynika on głównie z wybuchu pandemii koronawirusa (i związanymi z nią ograniczeniami) oraz wprowadzenia nowych regulacji dotyczących Polskiego Ładu, które zmusiły urzędników do podjęcia szeregu działań przygotowawczych.

W omawianym okresie polska gospodarka, zarówno na skutek działań rządu jak i sytuacji geopolitycznej, zaczęła znacząco wyhamowywać. W konsekwencji, obecnie wszyscy zmagamy się z rozpędzoną inflacją i zahamowaniem inwestycji. Mając to na uwadze, nie może dziwić (z perspektywy organów państwowych) skoncentrowanie uwagi MF na zwiększeniu fiskalizacji oraz położeniu szczególnego nacisku na prowadzenie postępowań kontrolnych, które rok do roku zapewniają istotne wpływy do budżetu państwa.

Potwierdzeniem dla postawionej na wstępie tezy są dane opublikowane przez Ministerstwo Finansów oraz portal MondayNews.

Wynika z nich, że w pierwszej połowie br. liczba wszczętych kontroli podatkowych była o ponad 16% większa w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku i wyniosła 8486 postępowań. Ostatnio, najwięcej takich działań rozpoczęła Izba Administracji Skarbowej (IAS) w Warszawie a najmniej – IAS w Olsztynie. Od stycznia do czerwca br. pozytywnie zakończyło się 97,5% kontroli podatkowych. Rok wcześniej odnotowano wynik na poziomie 96,6%. Uszczuplenia budżetu państwa wyniosły ostatnio ponad 1,5 mld zł, a poprzednio – przeszło 1,4 mld zł.

Ponadto, z udostępnionych danych wynika, że w pierwszej połowie br. najwięcej kontroli zostało wszczętych przez IAS w Warszawie – 1613 (I poł. 2021 roku – 1088). Mniej aktywne są IAS-y we Wrocławiu – 1071 (801), w Krakowie – 939 (759), Katowicach – 766 (721), a także w Poznaniu – 604 (645). Na końcu listy znajdują się Olsztyn –168 (222), Opole – 189 (188), jak również Kielce – 216 (204). Liczba wszczętych kontroli wzrosła rok do roku w jedenastu z szesnastu IAS-ów, najmocniej w Warszawie, bo aż o 48,3%. Natomiast największy spadek odnotowano w Olsztynie – o 24,3%.

Wzrosła również liczba zakończonych postępowań – od stycznia do czerwca br. zostało zakończonych 7538 kontroli podatkowych, w tym pozytywnych było 7349 (97,5%). W statystykach z analogicznego okresu ubiegłego roku widzimy odpowiednio 6532 i 6312 (96,6%).

Analogiczne wnioski płyną z danych dotyczących wszczętych kontroli celno-skarbowych. Od stycznia do czerwca br. najwięcej takich działań zainicjował UCS Warszawa, a najmniej UCS Kielce. W pierwszej połowie br. pozytywnie zakończyło się przeszło 92% kontroli. To o ponad 3 punkty procentowe więcej niż w początkowych sześciu miesiącach ubiegłego roku. Ostatnio ustalenia wyniosły prawie 4,3 mld zł, a rok wcześniej – blisko 3 mld zł.

Z opublikowanych materiałów wynika, że w pierwszej połowie br. najwięcej kontroli celno-skarbowych zostało wszczętych przez UCS Warszawa – 253 (rok wcześniej – 221). Dalej są Biała Podlaska – 241 (294 – wówczas pierwsze miejsce w zestawieniu), Toruń – 172 (160), Poznań – 164 (92), a także Kraków – 155 (140). Na końcu zestawienia znajdują się Kielce – 37 (30), Białystok – 40 (49) oraz Gorzów Wielkopolski – 58 (75). Widać też, że w 11 z 16 UCS-ach wzrosła rok do roku liczba wszczętych kontroli. Najmocniej zwiększyła się w Szczecinie – 134,5% (I poł. 2021 – 58, I poł. 2022 – 136), Katowicach – 80,7% (z 57 na 103) i Poznaniu – 78,3% (z 92 na 164). Natomiast największy spadek odnotowano w Gorzowie Wielkopolskim – o 22,7% (I poł. ub.r. – 75, I poł. br. – 58).

Według udostępnionych danych, w pierwszym półroczu bieżącego roku kwoty nieprawidłowości wykrytych przez kontrolerów wyniosły 4,297 mld zł. To o 44,2% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy mowa była o 2,980 mld zł. W tym roku największe ustalenia nieprawidłowości zostały stwierdzone przez UCS Warszawa – 1,104 mld zł (25,7% ogółu). Natomiast w analizach obejmujących I połowę ubiegłego rok widzimy 567,4 mln zł (19%).

Wnioski

Powyższe analiza stanowi potwierdzenie tego, o czym konsekwentnie informujemy od ponad roku. W naszej ocenie, w najbliższych latach dojdzie do znaczącego wzrostu obowiązków raportowych w obszarze rozliczeń podatkowych, czego konsekwencją będą istotne zmiany w zakresie zarządzania ryzykiem podatkowym.

Kierunek zmian wprowadzanych przez Ministerstwo Finansów jest jednoznaczny, dlatego też istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że w dłuższej perspektywie wszystkie rozliczenia podatkowe będą analizowane przez fiskusa w czasie rzeczywistym. Następnym krokiem na drodze do celu będzie wprowadzenie Krajowego systemu e-Faktur (został nieco ponad rok) oraz JPK_CIT.

Mając na uwadze powyższe oczywistym jest, że organy podatkowe zaczynają na poważnie „brać się” za udostępniane im dane, co umożliwiają im zwiększone możliwości analityczne KAS. Nie można również wykluczyć, że ze względu na kondycję naszej gospodarki, kontrolujący szukają nieprawidłowości w stosowaniu przepisów w sposób nadgorliwy. Wszakże ostatnie zawirowania w zakresie legislacji podatkowej dają kontrolującym spore pole do popisu. Zwłaszcza, że Ministerstwo Finansów całkowicie zbagatelizowało kwestie miękkiego uświadamiania podatników o nowych ciążących na nich obowiązkach.

Czego możemy się zatem spodziewać? Czy podatnicy dostaną przysłowiowy kij, czy marchewkę? Jak na razie ciężko jest jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Wydaje się jednak, że fiskus sam do końca nie wie, którą ścieżkę obrać. Natomiast jednego możemy być pewni – popularna wśród małych podatników anegdota (znajdująca oparcie w danych statystycznych), zgodnie z którą kontrola podatkowa może im się przytrafić raz na 127 lat, zaczyna się dezaktualizować i to wykładniczo.

Autor: Damian Nalazek, prawnik w TAX INSIGHT

Opublikowano: 30 listopada 2022

Zapisz się na prezentację

Zostaw swoje dane kontaktowe, skontaktujemy się z Tobą
jak najszybciej.